07 sierpnia

07 sierpnia  

ODWRÓĆ SIĘ OD GRZECHU

Ewangelia Jana 11:5 – Jezus zaś miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza.

EWANGELIA JANA 11:5

Interesujące i warte zauważenia jest szczególne podkreślenie tego, że Jezus miłował Martę. To ma miejsce po wydarzeniu opisanym w Ewangelii Łukasza 10:38-42 (w którym Marta przejęła się bardziej usługiwaniem, zamiast czczeniem Jezusa), w którym jej priorytety nadal nie były właściwie poukładane. Jezus nie zrugał Marty, ale raczej zachęcił ją dla jej własnej korzyści. Kiedy Pan rozprawia się z problematycznymi dziedzinami w naszym życiu, dzieje się to zawsze dla naszej korzyści, a nie dla ukarania nas. Nie powinniśmy tego traktować jako odrzucenia. To jest jeden ze sposobów na rozróżnienie między Bożą korektą a diabelskim potępieniem.

Bóg przekonuje nas o grzechu, ale nas nie potępia. Przekonywanie odbywa się tylko dla naszej korzyści i nie zawiera w sobie złośliwości, tymczasem potępienie zawiera w sobie karę. Szatan jest tym, który potępia chrześcijanina, ale Duch Święty dał nam moc do ucieczki przed tym potępieniem. Pan przekonuje wierzącego przez wewnętrzne działanie Ducha Świętego. To zawsze się dzieje w sposób pozytywny, który nas zachęca do odwrócenia się od grzechu, a nie w sposób negatywny poprzez potępianie nas za popełnienie grzechu.

Chrześcijanin, który nadal chodzi w potępieniu, jest potępiany przez diabła lub przez samego siebie. Tylko ci, którzy żyją w mocy Ducha Świętego uciekają potępieniu. Porównaj to do prawa grawitacji. Grawitacja jest prawem, które nigdy nie przestaje roztaczać swojej mocy, ale można ją przemóc. Człowiek, dzięki prawom aerodynamiki, potrafi latać i wysyłać statki kosmiczne poza grawitację Ziemi. Ale do tego potrzebna jest moc. Jeśli ta moc jest wyłączona, prawo grawitacji wciąż działa i sprawi, że pojazd spadnie.

Tak samo nadal istnieje prawo grzechu i śmierci. Jeśli chrześcijanin odłącza moc Ducha i życia i zaczyna chodzić w mocy własnego ciała, Szatan użyje prawa grzechu i śmierci, aby go potępić i spowodować katastrofę. To nie Bóg nas potępia.