10 lutego

10 lutego

SPRAGNIONY?

Ewangelia Jana 4:14 – Lecz kto by pił wodę, którą ja mu dam, nigdy nie będzie pragnął, ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu.

EWANGELIA JANA 4:4-26

Jezus maluje w tym wersecie piękny obraz zbawienia. Zbawienie, które On przynosi, jest jak artezyjskie źródło, z którego woda nie musi być pompowana. Wypływa nieustannie.

Niestety, doświadczenie niewielu chrześcijan pasuje do opisu Jezusa. Wielu porównuje je do starej pompy, która musi być wciąż pompowana. Jeśli pojawi się strużka, to muszą odpocząć. Tracą werwę. Woda przestaje płynąć. Wówczas muszą zacząć od nowa.

Jednakże Jezus powiedział, że nigdy nie będziemy pragnęli. To nie oznacza, że jeden łyk zaspokoi nas na zawsze. Ale jeśli będziemy ponawiać czerpanie z tej wody życia codziennie, będziemy nieustannie odświeżani. Studnia Jego życia jest dostępna, ale to my musimy z niej zaczerpnąć.

Susza w życiu chrześcijanina ma swój początek w momencie, kiedy innymi rzeczami zastępujemy żywą wodę, którą jedynie Jezus może nam dać. Za każdym razem, kiedy chrześcijanin ponownie odczuwa pragnienie, nie świadczy to o żywej wodzie, którą daje Jezus, ale raczej oznacza, że pijemy z jakiegoś innego źródła.

I będziecie czerpać z radością ze zdrojów zbawienia (Księga Izajasza 12:3).