13 czerwca

13 czerwca

OWOC NIE WYMAGAJĄCY WYSIŁKU

Ewangelia Jana 7:38 – Kto wierzy we mnie, jak mówi Pismo, rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza.

EWANGELIA JANA 7:37-41

Rzeki wody żywej odnoszą się do Ducha Świętego oraz do rezultatów, jakie są wynikiem Jego działania w życiu osoby wierzącej. List do Galacjan 5:2223 mówi, że „Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara, łagodność, powściągliwość”. Cechy te powinny wypływać z nas jak woda ze źródła artezyjskiego. Nie muszą być one z nas na siłę „wypompowywane”. Będą samoistnie wypływać w miarę dostosowywania naszego myślenia do Bożego Słowa.

Jezus w Ewangelii Jana 15 naucza o przynoszeniu owocu: „ (…) bo beze mnie nic nie możecie zrobić” (Ewangelia Jana 15:5). Owoc ten jest rezultatem działania Ducha Świętego, a nie naszych wysiłków. Jakkolwiek, jako że „kto zaś się łączy z Panem, jest z nim jednym duchem” (1 List do Koryntian 6:17), także owoc Ducha jest tym, co się rodzi z naszego nowo narodzonego ducha. Nasz duch zawsze posiada te cechy niezależnie od tego, jak się czujemy w naszych emocjach. Błędne rozumienie tej kwestii doprowadziło do tego, że wielu chrześcijan uważa, iż byłoby hipokrytami, gdyby przejawiało radość w momencie, kiedy są w depresji. Jednakże, to nasza duszewna część ulega depresji. Nasz duch zawsze przynosi owoc „miłości, radości, pokoju (…)”.

Dla osoby, która pragnie chodzić w Duchu, hipokryzją jest pozwalanie, aby duszewne emocje dominowały nad duchowymi emocjami. Prawdą jest to, że nasz duch nigdy nie ulega depresji, może jej ulec jedynie nasza dusza. Ci, którzy rozumieją tę prawdę, mają wybór, aby pozwolić swojej duszy na uleganie depresji albo pozwolić Duchowi Świętemu, poprzez narodzonego na nowo ducha, uwolnić radość i pokój.

„Owoc” nie jest wynikiem działania osoby wierzącej lecz Ducha Świętego, a dzieje się to wówczas, gdy żyjemy razem z Nim w jedności. Naszą odpowiedzialnością jest poddanie się i zaufanie; Bożą rolą jest przyniesienie owocu ducha.