28 lipca

28 lipca  

MIŁOŚĆ OJCA

Ewangelia Łukasza 15:20 – Wtedy wstał i poszedł do swego ojca. A gdy był jeszcze daleko, zobaczył go jego ojciec i użalił się nad nim, a podbiegłszy, rzucił mu się na szyję i ucałował go.

EWANGELIA ŁUKASZA 15:20

To, że ojciec tego chłopca widział go ,,z daleka”, oznacza, że Ojciec czekał na powrót swojego syna z wielkim utęsknieniem. Z całą pewnością, w duchowym zastosowaniu tej przypowieści, nasz Ojciec Niebieski pragnie oczyścić i przyjąć grzesznika, jeśli on się po prostu opamięta i przyjdzie do Niego po przebaczenie.

Jezus używał tej przypowieści, by zganić faryzeuszy za ich surową, obłudną, nieprzebaczającą postawę wobec grzeszników. Starszy brat w tej przypowieści był symbolem faryzeuszy. Podobnie, jak ten starszy brat, faryzeusze nie żyli jawnie życiem buntu i sądzili, że inni, którzy nie mierzą się do ich standardów, byli znienawidzeni przez Boga. Ale „Bóg tak umiłował świat…” i ,,Jezus Chrystus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników”.

Podobnie, tak jak ten starszy brat był egocentryczny i zazdrosny, tak samo faryzeusze nie działali w miłości Boga względem grzeszników, ponieważ byli tak bardzo zakochani w samych sobie. Oni mieli za złe Jezusowi, że dawał grzesznikom to, na co według faryzeuszy nie zasługiwali.

Jeśli relacja z ojcem byłaby prawdziwym pragnieniem starszego brata, to on cieszyłby się widząc radość ojca z powodu powrotu syna. Skruszony syn marnotrawny dowiedział się o marności rzeczy i przybył do domu, do relacji z ojcem, jakiej ani on, ani jego starszy brat wcześniej nie znali.

Uczeni w Piśmie i faryzeusze, tak jak starszy brat, zostali wciągnięci w służenie sobie samym poprzez swoje działania religijne. Celnicy i grzesznicy, którzy się opamiętali, dostarczyli swojemu Ojcu tego, czego On naprawdę chciał relacji.

Relacja z Ojcem była zawsze dostępna dla uczonych w Piśmie i faryzeuszy, ale oni wybrali doczesną chwałę ludzką, a nie relację z Bogiem.