31 grudnia

BÓG NADAL DOKONUJE CUDÓW

Ewangelia Marka 16:20 – Oni zaś poszli i głosili wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał [ich] słowa znakami, które im towarzyszyły. [Amen].

EWANGELIA MARKA 16:20

Pan potwierdzał głoszenie Jego Słowa cudami. Jeśli Jezus i Kościół pierwszego wieku potrzebowali tego, aby Słowo Boże było potwierdzane cudami (List do Hebrajczyków 2:4), to my także tego potrzebujemy. Nie ma wersetu, który by mówił, że te cudowne znaki przeminęły.

Niektórzy uważają, że stwierdzenie: „to, co doskonałe” z 1 Listu do Koryntian 13:10, to pełna Biblia. To ich doprowadziło do wiary, że dary Ducha ustały. Chociaż Słowo Boże jest doskonałe (Psalm 19:7), nie jest ono „tym, co doskonałe” w tym kontekście. 1 List do Koryntian 13:8 mówi, że języki ustaną, ale to się nie stanie, „aż przyjdzie to, co doskonałe”.

W 1 Liście do Koryntian 13:12 Paweł mówi: „Kiedy przyjdzie to, co doskonałe, będziemy widzieć twarzą w twarz”. Mowa tutaj o oglądaniu Pana twarzą w twarz, a nie tak, jak to jest w tej chwili, niewyraźnie, jak w zwierciadle. Niektórzy mogą argumentować, że chodzi tutaj o symbolikę a nie dosłowne oglądanie twarzą w twarz. Ale kolejne porównanie w tym wersecie mówi, że kiedy przyjdzie „to, co doskonałe”, poznamy tak, jak jesteśmy poznani. Nie można tego zinterpretować inaczej jak tylko tak, że jest to opis tego, co się stanie, gdy staniemy przed Panem po tym życiu. Wtedy będziemy z Nim twarzą w twarz i będziemy znali wszystko tak, jak sami jesteśmy poznani.

Werset ósmy w tym fragmencie mówi, że pewnego dnia ustaną proroctwa i języki, a wiedza obróci się wniwecz. Mowa tutaj o kolejnym życiu lub o nowych niebiosach i nowej ziemi, ponieważ jednym ze znaków końca czasów jest to, że wiedza będzie jeszcze większa (Księga Daniela 12:4).

Tak więc „to, co doskonałe”, o którym mówi tutaj Paweł, nie może odnosić się do Biblii. Mowa tutaj albo o naszym uwielbionym ciele lub o Jezusie i jego powtórnym przyjściu. Tak, czy inaczej, werset ten utwierdza, że dopóki „to, co doskonałe” nie przyjdzie, języki i proroctwa pozostaną. Te dary są nadal ważne i wciąż Bożą wolą jest to, aby dzisiaj głoszeniu Jego Słowa towarzyszyły cuda.

30 grudnia  

UŻYJ PRZEKAZANEGO CI AUTORYTETU

Ewangelia Marka 16:18 – Będą brać węże, a choćby wypili coś śmiercionośnego, nie zaszkodzi im; na chorych będą kłaść ręce, a ci odzyskają zdrowie.

EWANGELIA MARKA 16:18

Ten werset może dosłownie mówić o nadnaturalnej ochronie (w razie gdybyśmy podnieśli węża) lub symbolicznie o ochronie w naszej walce przeciwko diabłu. Skoro pozostałe cztery wymienione znaki są dosłowne, bardzo prawdopodobne jest to, że chodzi o fizyczne podnoszenie węży.

Apostoł Paweł doświadczył tej nadnaturalnej ochrony przed żmiją, kiedy był jednym z rozbitków na wyspie Malta (Dzieje Apostolskie 28:3-5). Jednakże jest to jedyny zapisany w Nowym Testamencie przykład takiej ochrony.

Nie ma zapisu, w którym uczniowie braliby do rąk węże, żeby udowodnić, że są wierzącymi. To byłoby kuszeniem Boga (Ewangelia Łukasza 4:9-12). Tak samo, jak po wypiciu czegoś trującego, tak po przypadkowym podniesieniu węża (lub pod przymusem) ze względu na wiarę w Chrystusa, możemy wierzyć w nadnaturalną ochronę.

Moc, która pracuje teraz w wierzących, jest tą samą mocą, która działała w Chrystusie, by wzbudzić Go z martwych. Wszystko, co jako wierzący mamy w Chrystusie, pochodzi z naszej jedności z Nim. W związku z tym to, co jest prawdziwe odnośnie Jego, jest także prawdziwe odnośnie nas. Zasiadamy na tronie Chrystusa i mamy udział w autorytecie, który ten tron reprezentuje, aby roztaczać boską moc i panowanie. Nie ma w Nowym Testamencie miejsca, w którym jest napisane, że mamy prosić Boga, aby coś zrobił z diabłem. To raczej my (Kościół) mamy nakaz, żeby zrobić coś z diabłem. Jest tak, ponieważ dano nam delegowany autorytet nad dziełami wroga. Bóg pragnie, aby Kościół doznał oświecenia w tej prawdzie i chodził w zwycięstwie.

29 grudnia  

CHRZEST WODNY JEST AKTEM WIARY

Ewangelia Marka 16:16 – Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.

EWANGELIA MARKA 16:16

Ten werset poprowadził wielu do wiary, że chrzest wodny jest częścią zbawienia i że narodzenie się na nowo nie może być bez niego prawdziwe.

Myśląc w ten sam sposób, można by wywnioskować, że zobaczenie Jezusa jest równe przyjęciu zbawienia, na podstawie Ewangelii Jana 6:40.

To wiara w odkupieńcze dzieło Chrystusa przynosi zbawienie – nie nasze czyny. Jednakże Jakub napisał, że wiara bez uczynków jest martwa (List Jakuba 2:20).

Sama wiara zbawia, ale zbawiająca wiara nigdy nie jest sama; trzeba według niej postąpić.

Do tego odnosi się Marek, kiedy mówi o chrzcie.

Chrzest wodny jest przykazaniem Jezusa i jest on pierwszym czynem powziętym po uwierzeniu. Ten werset można by oddać w ten sposób: „Ten, kto uwierzy zbawiającą wiarą (czyli wiarą, która pobudza do czynów), będzie zbawiony”. W tym znaczeniu chrzest wodny jest bardzo ważny. Jest to okazja do tego, aby postąpić według wyznania swojej nowej wiary. Każdy, kto odmawia i nie chce wypełnić przykazania Jezusa, by przyjąć chrzest w wodzie, może tak naprawdę rzucać na siebie podejrzenie o niewierzenie.

Chrzest wodny jest nakazem, ale wypełnienie tego nakazu nie przynosi usprawiedliwienia. Jezus usługiwał przebaczeniem grzechów bez wspominania o chrzcie wodnym.

Filip powiedział etiopskiemu eunuchowi, który poprosił go o chrzest, że jeśli wierzy z całego serca, może zostać ochrzczony (Dzieje Apostolskie 8:37). Filip użył chrztu wodnego po tym, jak ta osoba uwierzyła. W taki sam sposób Marek odnosi się do chrztu wodnego.

28 grudnia  

JAK CHRZCIĆ

Ewangelia Mateusza 28:19 – Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (…).

EWANGELIA MATEUSZA 28:19

Tak samo, jak ten nakaz jest dla każdego wierzącego, a nie tylko dla usługujących, nakaz chrzczenia także jest dla każdego wierzącego. Usłużenie chrztem wodnym jest właściwe dla każdego wierzącego.

Jezus nakazał nam chrzcić w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, jednakże nie ma w Piśmie Świętym zapisu, w którym wierzący chrzcili w taki sposób. Miejsca opisujące chrzest w Dziejach Apostolskich pokazują, że ludzie byli chrzczeni tylko w imię Jezusa.

Ze względu na tę zauważalną różnicę powstały doktryny, które nauczają, że nie ma Trójcy i że dopóki chrzest wodny nie jest udzielony (tylko) w imię Jezusa, z wiarą w chrzest wodny, dana osoba nie może być zbawiona. Jest to fałszywe nauczanie, które poprowadziło wielu na manowce.

Chrzest wodny jest zewnętrznym świadectwem wewnętrznej przemiany, która już wcześniej się dokonała. W Dziejach Apostolskich 10:44-48 Korneliusz i jego przyjaciele zostali napełnieni Duchem Świętym i przemówili językami, zanim zostali ochrzczeni w wodzie.

Harmonia pomiędzy nakazem Jezusa i praktyką wczesnego Kościoła jest prosta. Kiedy chrzcimy ludzi w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, chrzcimy ich w imię Jezusa, ponieważ „w Nim (w Jezusie) mieszka cieleśnie cała pełnia Bóstwa” (List do Kolosan 2:9).

Dlatego chrzczenie w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, czy też w imię Jezusa, jest właściwe, dopóki jest rozumiany List do Kolosan 2:9.

27 grudnia 

BÓG JEST DOBRY

Ewangelia Jana 21:25 – Jest też jeszcze wiele innych [rzeczy], których dokonał Jezus, które gdyby miały być wszystkie z osobna spisane, sądzę, że i cały świat nie mógłby pomieścić ksiąg, które byłyby napisane. Amen.

EWANGELIA JANA 21:25

Żaden szczegół z życia ludzi, którzy kiedykolwiek chodzili po ziemi, nie wpłynął tak bardzo na świat, jak te kilka zapisanych szczegółów z życia Jezusa. Jezus nie był tylko człowiekiem – On był Bogiem objawionym w ciele (1 List do Tymoteusza 3:16).

W Dziejach Apostolskich 10:38 Piotr podał bardzo krótkie, ale jednocześnie obrazowe podsumowanie życia i służby Jezusa. Jezus był namaszczony mocą i Duchem Świętym.

Używał tej mocy, aby czynić dobro, nie zło. To jest jedna z głównych cech Boga i jest to jeden z najłatwiejszych sposobów na rozpoznanie tego, co pochodzi od Boga, a co jest od diabła. Bóg jest dobrym Bogiem, a diabeł jest złym diabłem. Jeśli coś jest złe, to jest to od diabła. Jeśli coś jest dobre, to jest to od Boga.

Tragedia może przyjść z trzech źródeł: od Boga, od Szatana i z praw natury. Bóg używał natury, by sprowadzić sąd. Jednakże nowotestamentowy wierzący jest wykluczony z tych kar sądu Boga, odkąd Jezus poniósł ten sąd za niego.

Szatan jest źródłem wielu nieszczęść, które ludzie przypisują Bogu. Kiedy ludzie naruszają naturalne prawa, które Bóg ustanowił, pojawia się wiele problemów. Jeżeli ktoś brawurowo prowadzi pojazd i ginie, to nie zabił go ani Bóg, ani diabeł. Naruszył naturalne prawo i poniósł tego cenę.

Niewłaściwe jest wierzenie, że Bóg wszystko kontroluje i dlatego ma zawsze wyższy cel wpisany w tragedie. Takie myślenie sprawi, że będziemy ignorować diabła, dając mu tym samym wolną rękę w niszczeniu naszego życia. To także sprawi, że nie będziemy używać mądrości w braniu pod uwagę naturalnych praw, bo będziemy myśleć, że nic nie może się zdarzyć, jeśli to nie będzie Bożą wolą. Musimy pamiętać, że Bóg jest dobrym Bogiem.

26 grudnia  

MIEJ JEDEN UMYSŁ

Ewangelia Jana 21:21 – Gdy więc Piotr go zobaczył, zapytał Jezusa: Panie, a co z nim?

EWANGELIA JANA 21:21

Jezus dopiero co powiedział Piotrowi, żeby poszedł za Nim. Jednakże Piotr chciał wiedzieć, co Pan zaplanował dla Jana. Jezus, zamiast odpowiedzieć Piotrowi na jego pytanie, powiedział mu, że to, co ma przygotowane dla Jana nie powinno go interesować.

Szatan rozprasza wielu ludzi w taki sposób, że nadmiernie zajmują się oni tym, co inni robią dla Pana. Porównywanie się z innymi po to, by zobaczyć, czy w ich świetle wypadamy korzystnie, czy nie, nie jest mądre (2 List do Koryntian 10:12). Musimy być tak skupieni na podążaniu za Panem, żebyśmy nie oglądali się w prawo ani w lewo, by zobaczyć, co inni robią. Nie ma znaczenia, czy robimy tak samo wiele służąc Panu, jak ktoś inny. Pytanie brzmi, czy robimy wszystko to, co Pan chce, żebyśmy robili?

Jedność celu i wizji to konieczność do zwycięskiego chrześcijańskiego życia. Jakub powiedział, że jeśli próbujemy opanować do perfekcji wiele rzeczy, zawiedziemy (List Jakuba 3:1). Musimy wtedy ustawić według nich swoje priorytety i skupienie.

Pismo Święte uczy, że pamięć może być potężną dobrą mocą w naszym życiu. Zawsze dobrze jest przypominać sobie, że byliśmy kiedyś oddzieleni od Bożej zbawiającej łaski. Jest to lekarstwem na pychę i „samo-sprawiedliwość”. Osoba pamiętająca o tym, kim kiedyś była, będzie miała jasne zrozumienie tego, kim jest teraz. Musimy kultywować nasze wspomnienia rozmyślając o tych wspaniałych rzeczach, które Bóg dla nas zrobił i o tym, co On nam powiedział.

25 grudnia 

CHRZEST WODNY JEST ZNAKIEM

Ewangelia Marka 16:16 – Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.

EWANGELIA MARKA 16:16

Chrzest wodny jest przykazaniem Jezusa i jest on pierwszym czynem powziętym po uwierzeniu. To zdanie można by oddać w ten sposób: „Ten, kto uwierzy zbawiającą wiarą (czyli wiarą, która pobudza do czynów) będzie zbawiony”. W tym znaczeniu chrzest wodny jest bardzo ważny. Jest to okazja do tego, aby postąpić według wyznania swojej nowej wiary. Każdy, kto odmawia i nie chce wypełnić przykazania Jezusa, by przyjąć chrzest w wodzie, może tak naprawdę rzucać na siebie podejrzenie o niewierzenie.

Jednakże są przykłady w Piśmie Świętym, w których ludzie rodzili się na nowo, zanim zostali ochrzczeni w wodzie. Korneliusz i jego przyjaciele zostali napełnieni Duchem Świętym i przemówili językami, zanim zostali ochrzczeni w wodzie (Dzieje Apostolskie 10:44-48). Ewangelia Jana 14:17 podaje słowa Jezusa, który powiedział, że niewierzący nie może przyjąć Ducha Świętego, więc Korneliusz i jego przyjaciele musieli narodzić się na nowo przed swoim chrztem w wodzie.

Chrzest wodny jest znakiem Nowego Przymierza, tak samo, jak obrzezanie było znakiem Starego Przymierza. Apostoł Paweł powiedział bardzo jasno w Liście do Rzymian 4, że chociaż Abraham był obrzezany, jego obrzezanie było tylko znakiem. Abraham był usprawiedliwiony w oczach Boga, zanim przyjął obrzezanie. Dalej Paweł napisał w Liście do Galacjan 5:1-6, że każdy, kto polega na obrzezaniu, wypadł z łaski i Chrystus na nic się mu nie przyda.

To wiara w odkupieńcze dzieło Chrystusa przynosi zbawienie – nie nasze czyny. Jednakże Jakub napisał, że wiara bez uczynków jest martwa (List Jakuba 2:20).

Sama wiara zbawia, ale zbawiająca wiara nigdy nie jest sama; trzeba według niej postąpić.

Do tego odnosi się Marek, kiedy mówi o chrzcie.

24 grudnia 

JESTEŚMY KOMPLETNI TYLKO W CHRYSTUSIE

Ewangelia Jana 20:31 – Lecz te są napisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w jego imieniu.

EWANGELIA JANA 20:31

Zrozumienie tego, że jesteśmy kompletni w Chrystusie, to wspaniała ochrona przed zwiedzeniem. Przed zbawieniem jesteśmy niekompletni i nieustannie się zmagamy, aby zaspokoić nasz głód. Ale przez narodzenie się na nowo jesteśmy kompletni w Chrystusie i jedyny głód, jaki powinniśmy odczuwać, to głód większego objawienia tego, co już mamy w Chrystusie. Pełne usatysfakcjonowanie Chrystusem rozbraja szatańskie kłamstwa. Dużą częścią wszystkich pokus jest nieusatysfakcjonowanie.

Adam i Ewa nie zjedliby zakazanego owocu, gdyby ich nie przekonano, że są nieusatysfakcjonowani tym, co mieli. Szatańskie kłamstwo poprowadziło ich do wiary w to, że nie mieli wszystkiego (List do Galacjan 3:5). Prawda jest jednak taka, że mieli wszystko. Byli bardziej jak Bóg przed zjedzeniem niż po zjedzeniu owocu. Brak satysfakcji z ich strony był pierwszym krokiem do popełnienia grzechu.

Szatan kusi nas w taki sam sposób, w jaki kusił Adama i Ewę (2 List do Koryntian 11:3).

Dlatego pełne objawienie naszej kompletności w Chrystusie zatrzyma nas przed uganianiem się za tym wszystkim, co diabeł ma nam do zaoferowania. Jeśli ktokolwiek ci mówi, że Chrystus nie wystarczy i że potrzebujesz czegoś więcej, to jest to diabeł, który próbuje odwrócić twoją uwagę od pełni, jaką masz w Chrystusie.

Tak samo, jak Jezus miał w Sobie pełnię Boga, tak my mamy w sobie pełnię Chrystusa. To czyni nas kompletnymi i doskonałymi w Nim – mowa tu o naszym duchowym człowieku. Nasz narodzony na nowo duch jest identyczny w sprawiedliwości, autorytecie i mocy, jak duch Chrystusa, ponieważ nasz narodzony na nowo duch jest Duchem Chrystusa (List do Rzymian 8:9), który woła w naszym sercu „Abba Ojcze” (List do Galacjan 4:6).

  23 grudnia

NADNATURALNA WIARA

Ewangelia Jana 20:25 – I powiedzieli mu inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. Lecz on powiedział do nich: Jeśli nie zobaczę na jego rękach śladów gwoździ i nie włożę mego palca w ślady gwoździ, i nie włożę mojej ręki w jego bok, nie uwierzę.

EWANGELIA JANA 20:25

Tomasz nie chciał uwierzyć w coś, czego nie mógł zobaczyć lub dotknąć. Nasze pięć zmysłów zostały nam podarowane przez Boga i są nam niezbędne do funkcjonowania w tym życiu. Jeśli jednak nie odnowimy swoich umysłów, aby sobie uświadomić ograniczenia naszych pięciu zmysłów, powstrzymają nas one przed wierzeniem. Wiara może dojrzeć rzeczy, których nie mogą dojrzeć zmysły (List do Hebrajczyków 11:1).

Istnieje ludzka wiara i nadnaturalna Boża wiara. Ludzka wiara opiera się na fizycznych rzeczach, które można zobaczyć, posmakować, usłyszeć, powąchać lub dotknąć. Boża wiara wierzy niezależnie od fizycznych okoliczności. Aby przyjąć Boży dar zbawienia, musimy użyć nadnaturalnej, Bożej wiary, która nie jest ograniczona naszymi pięcioma zmysłami. Jest tak, ponieważ aby przyjąć zbawienie, musimy uwierzyć w rzeczy, których nie możemy zobaczyć czy poczuć. Nie widzieliśmy Boga ani diabła. Nie widzieliśmy Nieba ani piekła. A jednak musimy wierzyć, że to wszystko istnieje. Ludzka wiara nie może uwierzyć w to, czego nie widzi.

Człowiek jest tak zubożały, że nawet sam z siebie nie może uwierzyć Ewangelii. Aby przyjąć Boży dar zbawienia musimy najpierw przyjąć nadnaturalną, Bożą wiarę. Skąd się ta wiara bierze? Jak ją uzyskujemy?

W Liście do Rzymian 10:17 czytamy: „Wiara więc jest ze słuchania, a słuchanie – przez słowo Boże”. Boże Słowo zawiera Jego wiarę. Kiedy słuchamy Słowa Bożego o zbawieniu, przyjmujemy Bożą wiarę, dzięki której możemy uwierzyć w dobrą wiadomość o naszym zbawieniu. Tak naprawdę używamy Bożej wiary, by zostać zbawionymi.

Ta Boża wiara nie opuszcza nas po tym, jak już doświadczymy narodzenia się na nowo.

Boża wiara staje się owocem Ducha Świętego, który znajduje się w naszym sercu. Nigdy nie tracimy tej nadnaturalnej wiary. Musimy po prostu odnowić swój umysł w Bożej wierze, która w nas jest, i nauczyć się, jak jej używać.

22 grudnia  

SKUTKI GRZECHU

Ewangelia Jana 20:23 – Komukolwiek przebaczycie grzechy, są im przebaczone, a komukolwiek zatrzymacie, są im zatrzymane.

EWANGELIA JANA 20:23

Znaczenie tego wersetu było przez wieki tematem gorących debat. Jedno jest pewne – to nie oznacza, że mamy moc, aby kogoś usprawiedliwić z jego grzechów, aby taka osoba mogła narodzić się na nowo; tylko Bóg może tego dokonać.

Wiele osób nauczało, że Jezus tutaj mówi, że jeśli nie będziemy o Nim świadczyć, to będziemy zatrzymywać ludziom ich grzechy, a jeśli będziemy dzielić się z innymi Jego miłością, wtedy odpuszczamy ludziom ich grzechy. Chociaż jest w tym prawda, nie o tym uczy ten werset. Chodzi tutaj raczej o tymczasowe skutki grzechu w życiu danej osoby. Karą za grzech jest nie tylko kara śmierci w przyszłości, ale grzech niszczy nas emocjonalnie i fizycznie także w tym życiu. Jezus dał nam moc odpuszczenia zniszczenia, które grzech wprowadza obecnie w życie danej osoby.

Dzięki wstawiennictwu możemy odpuścić grzechy danej osoby w taki sposób, że pomimo tego, iż siała ona w ciało i zasługuje ona na zebranie zniszczenia (List do Galacjan 6:8), nie zbierze ona tego, co zasiała. Robi się to po to, aby uwolnić daną osobę od więzów Szatana, w których on pragnie ją trzymać, aż zobaczy ona światło i opamięta się. Jest to tylko tymczasowe rozwiązanie i musi być ono powtarzane, jeśli osoba, o którą się modlimy, dalej żyje w grzechu.

Z drugiej strony, czasami dla dobra danej osoby lepiej jest, kiedy jej grzechy nie są jej odpuszczane. Są chwile, w których taka osoba musi boleśnie uświadomić sobie konsekwencje swoich grzechów. W takim przypadku mamy moc do zachowania jej grzechów; to znaczy, że wycofujemy swoje wstawiennictwo w nadziei, że taka osoba zawróci do Boga, kiedy zbierze to, co zasiała.