Już to masz!

Wszelkie błogosławieństwo,
którego kiedy-kolwiek mógłbyś potrzebować od Boga nie jest czymś, na co musisz ciężko pracować; ono jest czymś, co już masz. Bóg dał zaopatrzenie zanim w ogóle miałeś potrzebę. To tylko kwestia przyjęcia tego, co On już zrobił.

List do Efezjan został napisany z perspektywy tego, że w Chrystusie wszystko już jest nasze. W rozdziale 1:3, czytamy:

Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w miejscach niebiańskich w Chrystusie.
(
Pogrubienie dodane)

Zauważ, że jest tam napisane, iż
Bóg „pobłogosławił” cię—czas przeszły—wszelkimi duchowymi błogosławieństwami.
Jak mógłbyś kiedykolwiek wątpić w to, że Bóg mógłby ci coś dać, skoro On już to
zrobił?

W 1973 roku, kiedy razem z Jamie byliśmy pastorami małego kościoła w teksańskim Seagoville, nawet nie miałem całej Biblii. Ta, którą wziąłem ze sobą do Wietnamu, była zawilgocona i brakowało w niej całych ksiąg. Podjąłem decyzję, że wiara w nową Biblię nie
jest opcją—to była konieczność.

Stwierdziłem, że gdzieś muszę zacząć oglądać rezultaty, więc równie dobrze mogę zacząć od nowej Biblii. Jeśli nie mogę polegać na Bogu, że dostanę 20$, żeby ją kupić, to jak mógłbym na Nim polegać, że będę usługiwał ludziom w sprawach wiecznych?

Diabeł wiedział, jak bardzo jest to dla mnie ważne i walczył ze mną do samego końca. Zdobycie dodatkowych pieniędzy na kupienie nowej Biblii zajęło mi wiele miesięcy. W tym czasie co dziesięć minut musiałem się rozprawiać z myślami niewiary. Diabeł mówił: „Nigdy
jej nie zdobędziesz. Co z ciebie za mąż Boży? Nawet nie masz całej Biblii. Jak możesz się modlić o zbawienie lub uzdrowienie ludzi, skoro nie potrafisz sobie wymodlić nowej Biblii?”. Walka była zaciekła.

Nadszedł dzień, w którym miałem te pieniądze. Kupiłem zupełnie nową Biblię z wygrawerowanym moim imieniem i wyszedłem z księgarni trzymając ją pod pachą. Moje wątpliwości natychmiast ustały. Wygrałem! Czy wiesz, że już nigdy więcej nie miałem myśli zwątpienia czy niewiary, że zdobędę tę Biblię? Prawdopodobnie myślisz: Oczywiście, że
nie wątpiłeś, kiedy już ją miałeś. To byłoby szaleństwo! I o to mi chodzi.

Bóg dał nam wszystko, czego potrzebujemy. Nie powinniśmy się zmagać z myślami niewiary i zwątpienia; musimy nauczyć się przyjmować to, co On zapewnił. Musimy to robić z pozycji
odpocznienia. To może wydawać się łatwe, ale odpoczynek tak naprawdę wymaga
wysiłku.

Starajmy się więc wejść do owego odpoczynku, aby nikt nie wpadł w ten sam przykład niewiary.List do Hebrajczyków 4:11

Masz całą potrzebną ci wiarę (Rz 12:3), ale żeby przyjąć Boże zaopatrzenie przez wiarę, musisz się nauczyć odpoczywać. Mogę ci już teraz powiedzieć, że odpoczywanie wymaga wielkiego wysiłku! Dlaczego? Ponieważ twój umysł pracuje przez całą dobę i jeśli czynnie nie odnawiasz swojego umysłu (Rz 12:2), twój umysł zacznie się zamartwiać, obawiać, troszczyć itp. Dlatego Pismo Święte mówi o sprzeciwianiu się diabłu (Jk 4:7), co oznacza aktywne walczenie przeciwko niemu. Jednym ze sposobów na odnowienie twojego umysłu jest aktywne zwalczanie diabelskich myśli Słowem Bożym! Jeśli nie podejmiesz walki, diabeł zje twoje drugie śniadanie i zabawi się twoim kosztem (zobacz I P 5:8). On wykradnie twój pokój. Dlatego nigdy nie usłyszysz z moich ust słów zwątpienia i niewiary. Lubię mieć pokój
tam, gdzie go mam. Diabeł nie wynajmie sobie miejsca w moim umyśle. Możesz żyć
w ten sam sposób!

 Uczenie się chodzenia w wierze jest dużą częścią chrześcijańskiego życia (Rz 1:17; II Kor 5:7). Chodzi o to, jak odnosisz się do Boga i jak przyjmujesz od Niego. Istnieją na to dobre i  złe sposoby. Na przykład uzdrowienie. Jest różnica między walką po to, żeby zostać uzdrowionym a walką dlatego że już jesteś uzdrowiony. To różnica pomiędzy porażką a sukcesem. I List Piotra 2:24 mówi:

(…) przez jego rany zostaliście uzdrowieni.
(
Pogrubienie dodane)

To już sprawa załatwiona. W zasadzie modlenie się o uzdrowienie jest niewłaściwe. Powinniśmy w zamian zastosować swoją wiarę by przyjąć uzdrowienie, które Bóg już zapewnił.

W Liście do Efezjan 2:8, Paweł
napisał:

Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was…

Nie jesteśmy zbawieni tylko przez łaskę lub tylko przez wiarę; jesteśmy zbawieni dzięki ich połączeniu. W zasadzie wiara nie jest prawdziwą biblijną wiarą, chyba że jest używana do
przyjmowania tego, co Bóg już zapewnił przez łaskę.

Łaska jest tym, co Bóg już dla nas zrobił, niezależnie od naszej wartości czy jakiegokolwiek udziału z naszej strony. Jeśli jest związana z naszą dobrocią, to wtedy nie jest to prawdziwa
łaska. Bóg, z łaski, zapewnił już wszystko, czego kiedykolwiek będziemy potrzebowali.

Nasza wiara nie porusza Boga. Jeśli Bóg jeszcze się nie poruszył przez Swoją łaskę, to nasza wiara nie może go do tego zmusić. Wiara po prostu zawłaszcza to, co Bóg już z łaski zapewnił. Jeśli On, z łaski, dał już zaopatrzenie na nasze potrzeby, to wiara jest po prostu
naszą pozytywną odpowiedzią na to, co Bóg już zrobił—nie jest czymś, co robimy,
żeby nakłonić Boga by dał nam odpowiedź.

Aby te prawdy ożyły w twoim wnętrzu potrzebne jest objawienie Ducha Świętego. Jeśli nie doświadczasz obfitości, której Pan dla ciebie chce, to mogę cię zapewnić, że objawienie, którego potrzebujesz, znajduje się w moim nauczaniu Już to masz! Jest to takie nauczanie, którego będziesz musiał na okrągło słuchać, dopóki nie stanie się ono w tobie wiedzą objawioną.

Aby ci w tym pomóc, oferuję książkę Już to masz!

Będziesz nią błogosławiony.
Możesz ją zamówić już wkrótce na naszej stronie internetowej www.awmpolska.com
lub dzwoniąc pod numer 42 280 78 68 (wysyłka tylko na terenie Polski). Informacje zawarte w tym nauczaniu zmieniły moje życie i moją zdolność przyjmowania od Boga. Wierzę, że tak samo będzie z tobą, więc zamów ją już dziś.

 

Kochamy Was

Andrew & Jamie