Józef był jedenastym synem Jakuba, urodzonym z jego żony Rebeki. Jakub faworyzował Józefa, co było widoczne w wielobarwnym płaszczu, który dla niego uszył, co wywołało niechęć wśród jego starszych braci (Rdz 37:3-4). Niektórzy uważają, że bracia Józefa nie lubili go z powodu jego snów, ale Biblia mówi, że było to spowodowane faworyzowaniem przez Jakuba. Odpowiedź Józefa na sny, które dał mu Bóg, sprawia, że jego historia jest tak potężna.
W Biblii są tylko trzy osoby, które nie miały poważnych wad, nie popełniły poważnych błędów i nie zostały zganione przez Boga. Józef jest jedną z nich.
Wyobraź sobie, że masz zaledwie siedemnaście lat i otrzymujesz sny od Boga, że twoi bracia pewnego dnia oddadzą ci pokłon. Następnie musisz stawić czoła zazdrości i zdradzie, a ostatecznie kończysz w Egipcie jako niewolnik. Jedną z najbardziej zdumiewających rzeczy w Józefie było to, że nie tylko przetrwał trudności, jak bardzo, bardzo niewielu ludzi, ale także zrobił to z dobrym nastawieniem. Jedną rzeczą jest służyć Bogu z dobrym nastawieniem, gdy nie ma innego wyjścia. Ale czy wiesz, kiedy przychodzi prawdziwy test? Kiedy masz dobrobyt.
Józef doszedł do władzy po tym, jak zinterpretował sen faraona, przepowiadając siedem lat obfitości, po których nastąpiło siedem lat głodu. Z Księgi Rodzaju 41:46 dowiadujemy się, że Józef miał trzydzieści lat, gdy w końcu stanął przed faraonem. Minęło trzynaście lat, odkąd Bóg dał mu sny o jego rodzinie kłaniającej się przed nim.
Naprawdę zdumiewające jest to, że chociaż Józef stał się drugim najpotężniejszym człowiekiem w kraju i mógł manipulować okolicznościami, aby zmusić swoje marzenia do spełnienia, postanowił wiernie służyć faraonowi, opierając się pokusie wzięcia spraw w swoje ręce.
Czy widzisz, jak dobrobyt jest w rzeczywistości lepszym wskaźnikiem tego, co jest w sercu danej osoby? Józef był na tyle mądry, by rozpoznać, że Bóg był tym, który go awansował i umieścił na tym stanowisku, a on czekał, aż Bóg spełni te sny. Nie wiem, czy pojmujesz znaczenie tego, czy nie, ale dla mnie to wiele mówi. Mówię ci, powściągliwość i mądrość, jaką wykazywał Józef, to rzadkie cechy.
To naprawdę bardzo ważna i prawdopodobnie jedna z najważniejszych rzeczy, których nauczyłem się dzięki życiu Józefa. W naszym życiu pojawi się pokusa, by naruszyć uczciwość. Historia Józefa zachęca nas do utrzymania obranego kursu, ufając Bogu i odmawiając wymuszania rezultatów na własną rękę. Józef nie żywił urazy do swoich braci ani gniewu z powodu tego, co mu uczyniono. Postanowił po prostu czekać i być zależnym od Boga.
Podzielę się pewnymi przemyśleniami na ten temat. Niektórzy z was czytają to teraz i przeszli przez pewne rzeczy. Nawet jeśli nadal stoisz, robisz to o własnych siłach i mocy. Nie robisz tego z właściwym sercem. I gdybyś kiedykolwiek miał okazję, poszedłbyś do osoby, która cię skrzywdziła i postawił ją na swoim miejscu. Ale bracia i siostry, musicie dotrzeć do miejsca, w którym nie ma w was goryczy i po prostu czekacie, aż Bóg sprawi, że rzeczy się spełnią.
Bóg cię kocha i nie chce stawiać cię w sytuacji, w której szatan rzuca na ciebie wszystko, co ma, a ty nie jesteś na tyle dojrzały, by sobie z tym poradzić. Musisz nauczyć się po prostu ochłonąć i czekać na Boga. Wydaje się to sprzeczne. Z jednej strony musisz być odważny. Musisz korzystać z możliwości, jakie daje ci Bóg. Jednak z drugiej strony musisz być poddany Panu.
Wiesz, świetna analogia do tego pochodzi z czegoś, czego nauczyłem się podczas hodowli koni. Miałem konie, które były tak uparte, że praktycznie trzeba było je zmuszać do ruchu. Robiły swoje i nie słuchały. Z drugiej strony, miałem bardzo żywiołowe araby, pełne energii. Jeśli puściło się wodze, wyrywały się jak błyskawica. Kluczem do sukcesu jest równowaga – energiczny koń, który słucha. Jeśli wymknie się spod kontroli, to będzie jak jazda na uciekającym koniu, a to jest przerażające.
Kluczem jest połączenie obu tych cech. Jeśli Bóg każe iść, idziesz bez wahania. Ale jednocześnie musisz pozostać pod kontrolą. To właśnie widzę w historii Józefa. Przez trzynaście lat nie miał wyboru jako niewolnik i więzień. Gdy jednak otrzymał absolutną władzę i autorytet, zachował kontrolę, nawet gdy mógł zrobić wszystko po swojemu. Faraon dał mu wszystko (Rdz 41:39-44), ale on czekał na Boga, aż spełni swoją wizję.
Musisz być zależny od Boga. I to właśnie widzę w Józefie. To jedna z najwspanialszych rzeczy, jakich się od niego nauczyłem. Nie tylko służył Bogu przez trzynaście lat, kiedy nie było innego wyjścia, ale kiedy miał każdą opcję i mógł zrobić pewne rzeczy na własną rękę, nadal służył i polegał na Bogu.
Stawiałem czoła trudnościom finansowym, gdy ludzie oferowali mi miliony i mieli swoje plany. Ale ich plany były sprzeczne z tym, co Bóg włożył w moje serce, więc je odrzuciłem. Naprawdę ważne jest, aby zachować kontrolę, tak jak zrobił to Józef, czekając na Boga, zamiast iść na kompromis dla tymczasowego zysku. Kompromis to język diabła. Człowieku, nie musisz iść na kompromis.
Kochamy Cię,
Andrew 7 Jamie