Suwerenność Boga

Kłamstwo, które brzmi jak święte

Istnieje pewna doktryna, która krąży dziś powszechnie wśród chrześcijan – jedna z tych, których wielu trzyma się bez żadnych wątpliwości – którą uważam za najgorszą doktrynę w ciele Chrystusa. W zasadzie posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że wywodzi się ona z piekielnych czeluści. Doktryna, o której mówię, to suwerenność Boga, w formie, w jakiej jest powszechnie nauczana.

Żeby było jasne, wierzę, że Bóg jest suwerenny w tym sensie, że jest wszechmocny, jest najwyższym władcą wszystkiego i jest pierwszy w hierarchii ponad wszystkim innym. Istnieje jednak pewna wersja suwerenności Boga, którą przyjął Kościół, a która całkowicie błędnie przedstawia to, kim On jest – i właśnie z tą wersją mam poważny problem.

Mam na myśli ideę, że Bóg kontroluje absolutnie wszystko, co dzieje się w naszym życiu. Istnieje przekonanie, że jeśli coś się dzieje – dobrego lub złego – to musi to być Bożą wolą. Niektórzy ludzie wierzą nawet, że sam szatan jest kontrolowany przez Boga, jak pies na smyczy, który może robić tylko to, na co Bóg mu pozwala. Pogląd ten posuwa się nawet do twierdzenia, że każda tragedia, trudności i choroba są w jakiś sposób Bożą wolą.

Nie zgadzam się z tym w 1000% – ponieważ Biblia się z tym nie zgadza. To po prostu nie jest to, czego naucza Słowo Boże.

Dlaczego kazano nam przeciwstawiać się?

Jednym z najbardziej szkodliwych aspektów wiary w to, że Bóg po prostu wszystko kontroluje, jest to, że odbiera nam to motywację do szukania Pana. Nie ma sensu przeciwstawiać się diabłu, jeśli wierzysz, że Bóg ma jakiś cel w naprowadzaniu go na ciebie. Wiem, że mogę nadepnąć na czyjeś palce, ale musisz zbadać, w co wierzysz w świetle tego, czego faktycznie uczy Biblia. Wróg chce utrzymać cię w miejscu bierności. Chce, abyś wierzył, że cokolwiek się dzieje, jest w jakiś sposób Bożą wolą, nawet jeśli jest to destrukcyjne dla twojego zdrowia lub szczęścia.

Jednym z kluczowych fragmentów Pisma Świętego, który podważa ten sposób myślenia, jest List Jakuba 4:7.

„Poddajcie się więc Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was”.

Właśnie tutaj Jakub mówi nam, że są rzeczy, którym powinniśmy się poddać – rzeczy, które pochodzą od Boga. Są też rzeczy, którym mamy się przeciwstawiać – rzeczy, które pochodzą od diabła. A więc, jeśli Bóg jest naprawdę tym, który kontroluje wszystko, to dlaczego Jakub miałby nam mówić, abyśmy przeciwstawiali się diabłu? Czy nie powinniśmy po prostu zaakceptować tego, co się dzieje, ponieważ taka jest Boża wola? Oczywiście, że nie! Jesteśmy wyraźnie poinstruowani, aby przeciwstawiać się diabłu i nie jest to bierny opór. Słowo przeciwstawiać się jest tutaj mocne i wzywa do działania.

Czy toczysz niewłaściwą bitwę?

Jeśli Bóg jest tym, który wszystko organizuje, to przeciwstawianie się czemukolwiek – czy to chorobie, depresji, czy zmaganiom finansowym – oznaczałoby przeciwstawianie się samemu Bogu.

W Liście Jakuba 4:1-3 czytamy: „Skąd wojny i walki wśród was? Czy nie z waszych żądz, które toczą bój w waszych członkach? Pożądacie, a nie macie, zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć. Toczycie wojny i walki, a nie macie, bo nie prosicie. Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, chcąc tym zaspokoić wasze żądze”.

Gdybyśmy zastosowali tutaj doktrynę „suwerennego Boga”, musielibyśmy powiedzieć, że to Bóg wywołuje wojny i walki. Ale Jakub wyraźnie mówi, że pochodzą one z naszych własnych pragnień i żądz – a nie od Boga.

Pytania, których nikt nie zadaje

Wiara w to, że Bóg kontroluje wszystko, rodzi pewne trudne i mylące pytania. Na przykład, jeśli Bożą wolą jest, abyś był chory, to po co przeciwstawiać się chorobie? Po co chodzić do lekarza lub brać lekarstwa? To hipokryzja mówić: „Bóg dał mi tę chorobę”, a potem próbować wyłamać się z Bożej woli. Oczywiście ja w to nie wierzę i ty też nie powinieneś. Ale to właśnie sugeruje nauczanie o suwerenności Boga. Prawda jest taka, że Bóg nie jest autorem choroby. On dał ci moc i autorytet do walki z dziełami diabła.

Jezus dał swoim uczniom moc uzdrawiania chorych, wypędzania demonów i wskrzeszania zmarłych. Gdyby Bóg kontrolował wszystko, nie byłoby potrzeby korzystania z tej mocy. Dlaczego Jezus kazał nam wypędzać demony, skoro to Bóg je zsyła? Dlaczego kazałby nam uzdrawiać chorych, gdyby choroba była Bożą wolą dla nich? Fakt, że dał nam autorytet nad chorobą, dowodzi, że nie zamierzył, aby nas kontrolowała.

A przywoławszy swoich dwunastu uczniów, dał im moc nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i aby uzdrawiali wszystkie choroby i wszelkie słabości.

Ewangelia Mateusza 10:1

Czy czekałeś, aż Bóg zacznie działać, podczas gdy ty pozostawałeś bezczynny, myśląc, że cokolwiek się dzieje, jest Jego wolą? Prawda jest taka, że Jezus nigdy nie chciał, abyś biernie akceptował wszystko, co ci się przydarza. W zasadzie On przyszedł, aby zniszczyć dzieła diabła, a to obejmuje chorobę, depresję, ubóstwo i inne destrukcyjne rzeczy.

Pozwól, że zadam ci pytanie – czy był kiedykolwiek czas, kiedy czułeś, że Bóg prowadzi cię do zrobienia czegoś, ale wybrałeś inny kierunek? Jeśli jesteś szczery, odpowiedź brzmi „tak”. A to oznacza, że Bóg cię nie zmusił. Masz wolną wolę i skorzystałeś z niej. Jeśli Bóg nie kontroluje cię jak pionka na szachownicy, dlaczego miałbyś myśleć, że kontroluje wszystko inne? To po prostu nie ma sensu. Kłamstwem jest twierdzenie, że w taki czy inny sposób On po prostu pozwala na rzeczy dla swojej chwały. Słowo Boże tak nie naucza.

Sam prawie zostałem zniszczony przez to nauczanie o suwerenności Boga i widziałem, jak ludzie przez nie umierali. To niszczy wiarę ludzi i czyni ich biernymi.

Chcę pomóc ci zrozumieć biblijną prawdę, więc zachęcam cię do zdobycia mojej NOWEJ bezpłatnej broszury, Suwerenność Boga*, która zawiera znacznie więcej szczegółów i obejmuje wiele fragmentów Pisma Świętego. Po raz pierwszy oferujemy tę broszurę i wiem, że będzie ona dla ciebie błogosławieństwem. Bóg cię kocha i dał ci autorytet – musisz go tylko wziąć i używać.

Kochamy cię,

Andrew & Jamie

*Broszura dostępna tylko w języku angielskim. Polskie nauczanie o suwerenności Boga jest dostępne w książce Autorytet wierzącego.