28 października – BĄDŹ ŚWIADKIEM, NIE SĘDZIĄ

28 października 

BĄDŹ ŚWIADKIEM, NIE SĘDZIĄ

Ewangelia Jana 16:8 – A gdy on przyjdzie, będzie przekonywał świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie (…)

EWANGELIA JANA 16:8

Służbą Ducha Świętego jest przekonywanie o grzechu, sprawiedliwości i sądzie. To nie nasza służba. My jesteśmy zwykłymi świadkami. Świadek nie jest sędzią ani nie zasiada na ławie przysięgłych. Świadek po prostu zeznaje o tym, czego doświadczył, dając w ten sposób dowód prawdzie w danej kwestii. Mamy świadczyć słowem i czynem o prawdzie, która mówi, że Jezus w nas mieszka i jest żywy, a przekonywanie mamy zostawić Bogu. My mamy po prostu zeznawać o tym, co widzieliśmy lub co nas spotkało.

Niektórzy w swym zapale wyszli poza rolę świadków i próbowali sami doprowadzić ludzi do przekonania. To jest przywłaszczanie sobie pracy, która należy tylko do Ducha Świętego. To nie tylko przynosi ujmę ich świadectwu, ale także odciąga wielu ludzi od Boga. Grając rolę Ducha Świętego wypadamy bardzo mizernie, dlatego powinniśmy trzymać się powierzonego nam zadania, bycia świadkami, pozwalając Duchowi Świętemu wykonywać Jego pracę.

Jezus konkretnie określił, w jaki sposób powinno wyglądać nasze bycie świadkami. Najpierw zaczynamy w Jerozolimie (czyli tam, gdzie jesteśmy). Później idziemy do sąsiedztwa (Judea). Ostatecznie niesiemy Ewangelię do każdej grupy rasowej i religijnej (Samaria), i na cały świat.

To z bardzo konkretnych powodów nasze bycie świadkami ma się rozwijać w taki właśnie sposób.

Jezus przyznał, że prorok jest szanowany wszędzie poza własnym rodzinnym miastem, swoją rodziną i przyjaciółmi. Zazwyczaj dom jest najtrudniejszym miejscem do bycia świadkiem. Rozpoczęcie głoszenia Ewangelii od tych, którzy znają nas najlepiej sprawi, że ukorzymy się i oddamy Bogu całą chwałę. Poza tym odrzucenie, jeśli przyjdzie, zahartuje nasze świadczenie i tym samym będziemy bardziej efektywni i wytrzymali idąc w najdalsze zakątki ziemi.