10 listopada 

JUŻ TO WSZYSTKO MASZ – W DUCHU

Ewangelia Mateusza 26:41 – Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało słabe.

Ewangelia Mateusza 26:41

Biblia przedstawia zbawienie jako doświadczenie zmieniające życie. Przemiana jest jedną z najbardziej widocznych cech prawdziwego wierzącego. Niezrozumienie tego, że przemiana najpierw następuje w Duchu, potem dopiero staje się widoczna na zewnątrz, w naszych myślach i czynach (stosownie do tego jak bardzo odnowiliśmy nasz umysł), może spowodować zamieszanie.

Zmiana musi najpierw nastąpić w naszym narodzonym na nowo Duchu. Dlaczego tak się dzieje? Jeśli byłeś gruby przed nawróceniem, wciąż będziesz gruby po nawróceniu, chyba że zaczniesz się odchudzać. Twoje ciało nie zmienia się natychmiastowo, podobnie ma się to z twoją duszą i umysłem.

Twój Duch zmienia się całkowicie w momencie zbawienia. Staje się idealny (List do Hebrajczyków 12:23). Nie jest w stanie grzeszyć (1 List Jana 3:9). Wszystko, co jest prawdziwe dla Jezusa, jest również prawdziwe dla twojego nowonarodzonego ducha. Podczas nawrócenia otrzymujesz tego samego ducha, który będzie przebywał z tobą w wieczności. Nie będzie on już nigdy potrzebował zmiany lub oczyszczenia. Ponieważ jest on zapieczętowany Duchem Świętym (List do Efezjan 1:13), jest uświęcony i na zawsze idealny (List do Hebrajczyków10:10, 14,12:23).

Dlatego, jak długo żyjemy, nie musimy już wypracowywać w sobie wiary, radości czy miłości, musimy jedynie uwolnić to, co już posiadamy w duchu (List do Galacjan 5:22-23).

Niezrozumienie tej prawdy może spowodować desperację, kiedy dostrzeżemy, że pomimo przyjęcia zbawienia nie zauważamy żadnej widocznej zmiany w naszym życiu. Musimy zrozumieć, że przemiana następuje w naszym duchu (już na wieczność), zmiana zewnętrzna natomiast zaistnieje wtedy, gdy poprzez Boże Słowo odnowimy swój umysł.

09 listopada  

SKUPIAJ SIĘ NA DOBRYCH RZECZACH

Ewangelia Marka 14:38 – Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało słabe.

EWANGELIA MARKA 14:38

Pokuszenie jest ściśle powiązane z tym, o czym myślimy (List do Hebrajczyków 11:15). Aby doświadczyć pokuszenia, musimy je najpierw do siebie dopuścić. Możemy tego uniknąć poprzez wyeliminowanie myśli, które prowadzą do pokuszenia ( Księga Przysłów 23:7). Ponieważ nie możemy wyeliminować myślenia, musimy zaprzeć się negatywnych myśli i zdecydować, że będziemy rozmyślać nad pozytywnymi prawdami Bożymi. Pomoże nam w tym modlitwa.

W modlitwie nasz umysł koncentruje się na Bogu i to sprawia, że odpieramy myśli, które mogą zrodzić pokuszenie. Pokusa i grzech muszą najpierw zostać poczęte (List Jakuba 1:14-15). W świecie fizycznym, najlepszym sposobem na uniknięcie niechcianego porodu, jest niedopuszczenie do poczęcia – podobnie jest w świecie duchowym. Łatwiej będzie nam uniknąć pokuszenia będąc w stałej społeczności z Bogiem niż wtedy, gdy pokusa już została w nas poczęta.

Paweł napomina wierzących w Filipii, aby rozważali i rozmyślali nad kilkoma zasadami pozytywnego myślenia, które mają moc doprowadzić nas do zwycięskiego życia chrześcijańskiego (List do Filipian 4:8). Myślmy o tym „co prawdziwe, uczciwe, sprawiedliwe, czyste, miłe, cnotliwe i chwalebne”.

Prawdziwe oznacza coś, co jest rzetelne, prostolinijne, prawe. Uczciwe to honorowe, szczere, realne, nie dające się określić jako zwodnicze czy oszukane. Sprawiedliwe oznacza zgodne z prawem, rzeczywiste, właściwe czyny we właściwych okolicznościach. Czyste oznacza nieskalane, wolne od zanieczyszczeń.

Rzeczy miłe to takie, które są przyjemne, akceptowalne, pobudzające do miłości i uczuć. Rzeczy chwalebne to takie, które są pozytywne i konstruktywne w przeciwieństwie do negatywnych i destrukcyjnych.

Cnota to doskonałość moralna, prawość i dobroć.

Chwalebność lub rzeczy chwalebne to takie, które wyrażają wartość i cnoty danej osoby.

W każdej dziedzinie naszego życia musimy nauczyć się skupiać się na tym, co dobre. Zrozumienie tego, że Bóg czuwa nad każdą, nawet najmniejszą sprawą w naszym życiu, przyniesie nam pokój i sprawi, że zarówno nasze serce, jak i umysł będą w pełni podążały za Panem.

  08 listopada

JEGO NIEZGŁĘBIONY BÓL

Ewangelia Łukasza 22:44 – I w [śmiertelnym] zmaganiu [jeszcze] gorliwiej się modlił, a Jego pot był jak krople krwi spadające na ziemię.

EWANGELIA ŁUKASZA 22:43-44

Ciekawym faktem jest to, że ze wszystkich Apostołów piszących Ewangelie Łukasz jako jedyny wspomina o tym, że pot Jezusa był „jak krople krwi spadające na ziemię”. Było to prawdopodobnie związane z tym, że Łukasz był lekarzem (List do Kolosan 4:14) i to spostrzeżenie było dla niego szczególnie ważne.

Jest udokumentowane, że w przypadkach wyjątkowego emocjonalnego stresu człowiek jest w stanie pocić się krwią. To nam też wyjaśnia, dlaczego Łukasz jako jedyny wspomina, że Jezus był umacniany przez anioła.

Aniołowie usługiwali Mu także na pustyni, kiedy był kuszony i stawiał czoła Szatanowi podczas swojego czterdziestodniowego postu (Ewangelia Marka 1:13). Wtedy również potrzebował nadnaturalnej siły, aby móc znieść Swoje cierpienie.

Użycie stwierdzenia „był jak” może również oznaczać, że pot Jezusa tylko kształtem lub konsystencją przypominał krople krwi, ale z całą pewnością wskazuje nam jednak na to, jak ogromny był wpływ cierpienia na Jego ciało fizyczne.

Ale cierpienie Jezusa za nas miało nie tylko wymiar fizyczny. W ogrodzie, zanim jeszcze zaczął cierpieć fizycznie, Jezus doświadczył cierpienia emocjonalnego, które prawie doprowadziło Go do śmierci. Jak wynika z zapisu Łukasza, anioł musiał zstąpić na ziemię po to, by Go umocnić, w przeciwnym wypadku tak wielki ból emocjonalny mógłby Go zabić.

Jezus był w stanie znieść to cierpienie, ponieważ był motywowany miłością. Z powodu przygotowanej przed Nim radości, wycierpiał krzyż. Nie zrobił tego z litości czy poczucia obowiązku jako nasz Stwórca. Zrobił to, ponieważ On nas kocha.

  07 listopada

ON JEST NASZYM „ABBA”

Ewangelia Marka 14:36 – I powiedział: Abba, Ojcze, dla ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ode mnie ten kielich. Jednak [niech się stanie] nie to, co ja chcę, ale to, co Ty.

EWANGELIA MARKA 14:36

Chociaż Bóg w Starym Testamencie był nam ukazany jako nasz Ojciec, to częste używanie tego tytułu przez Jezusa wniosło zupełnie nowe zrozumienie naszej relacji z Bogiem. Jezus odnosił się do Boga jako Jego Ojca i mówił o Bogu także jak o naszym Ojcu. To rozwścieczało religijnych Żydów z czasów Jezusa, dla których nazywanie Boga ojcem było bluźnierstwem, ponieważ rozumieli to jako stawianie człowieka na równi z Bogiem.

Jesteśmy poinstruowani nazywać Boga Ojcem, ukazując życzliwą, delikatną, kochającą naturę naszego Boga. Termin ‘Abba’ jest czułym określeniem, jakim małe dziecko nazywa swojego Ojca, co jest zbliżone do naszego określenia „Tatuś”. To jest określenie wyrażające intymność i czułą delikatność. Usuwa ono pojęcie Boga jako surowego sędziego i pokazuje Go jako kochającego Ojca, który dba, rozumie i jest naszym najlepszym przyjacielem. „Patrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi” (1 List Jana 3:1).

Jesteśmy dziećmi Bożymi przez adopcję. Jezus był Synem Bożym z natury. Jezus powiedział do Żydów: „Wy jesteście z waszego ojca – diabła” (Ewangelia Jana 8:44; List do Efezjan 2:3).

Jednak Jezus wykupił nas i uczynił nas adoptowanymi synami Boga.

Nie jesteśmy tylko dziedzicami, jesteśmy współdziedzicami z Chrystusem. To przekracza ludzkie pojmowanie, żeby pomyśleć, że mamy równy dział z Tym, który odziedziczył wszystko.

  06 listopada

SZUKAJ BOŻEJ WOLI

Ewangelia Łukasza 22:42 Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, lecz twoja niech się stanie.

EWANGELIA ŁUKASZA 22:41-42

Jezus wiedział, że wolą Jego Ojca dla Niego było stać się ofiarą za grzechy świata. Tę prawdę potwierdza to, że przepowiadał Swoją śmierć i zmartwychwstanie wiele razy już wcześniej. Jednakże z powodu swojej unikatowej relacji z Bogiem, Jezus prosił Boga, aby wykonał Swoją wolę w jakiś inny sposób, ale w tym samym czasie zapewniał o Swoim oddaniu, aby wypełnić wolę Ojca, a nie własną.

On nie zastanawiał się czy zna Bożą wolę, dlatego skończywszy swój czas modlitwy, zaufał, że cokolwiek Jego Ojciec uzna za najlepsze dla Niego, to się stanie.

Kiedy zaczynał modlitwę wiedział, jaka jest wola Jego Ojca, wiedział też, gdy kończył modlitwę, że nie może się ona wypełnić w żaden inny sposób.

Kiedy my się modlimy: „Panie, jeśli taka jest wola Twoja”, w odpowiedzi na obietnicę, którą Bóg nam już dał, okazujemy nic więcej jak tylko brak wiary i nie możemy tego nawet w najmniejszym stopniu porównać z tym, co zrobił Jezus w ogrodzie Getsemane. Jedną z fundamentalnych zasad, aby nasza modlitwa była wysłuchana jest to, że musimy wierzyć, że otrzymamy, kiedy się modlimy (Ewangelia Marka 11:24). Nie ma możliwości, żebyśmy mogli spełnić ten warunek, jeśli nie znamy Bożej woli w tej sytuacji. Modlenie się: „jeśli taka jest Twoja wola”, przenosi nas z aktywnej pozycji wiary do pasywnej pozycji oczekiwania i pozwalania okolicznościom naszego życia panować nad nim. Jeśli poszukujemy wskazówek w obszarze, co do którego Boża wola nie jest wyrażona w Bożym Słowie, powinniśmy się modlić wersetem z Listu Jakuba 1:5 i prosić o mądrość. Wtedy możemy wierzyć, że otrzymamy to, o co się modlimy i z uzyskaną wiedzą możemy kontynuować modlitwę w wierze.

Nie powinniśmy być ignorantami, ale mamy rozumieć, co jest wolą Bożą (List do Efezjan 5:17).

Jedyny odpowiedni czas, żeby modlić się: „jeśli taka jest Twoja wola”, to czas, kiedy chcemy oddać nasze życie w służbę Bogu, niezależnie od tego, gdzie i co mogłoby to być.

05 listopada 

WYBRANI PRZED STWORZENIEM ŚWIATA

Ewangelia Jana 17:24 – Ojcze, chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną tam, gdzie ja jestem, aby oglądali moją chwałę, którą mi dałeś, ponieważ umiłowałeś mnie przed założeniem świata.

EWANGELIA JANA 17:24

Bóg Ojciec miał plan zbawienia opracowany zanim jeszcze stworzył świat. Większość z nas nie stworzyłaby świata i człowieka wiedząc, jaki ból serca i ogromną ofiarę będzie to kosztowało. Ale Bóg nie jest człowiekiem. W Jego osądzie (i jest to osąd poprawny) nagroda warta była ceny.

Byliśmy wybrani w Chrystusie, zanim zaczął się świat. Pan nie wybrał nas ze względu na naszą wartość, ale ze względu na to, że zaakceptowaliśmy Chrystusa, co Jego przedwiedza pozwoliła Mu zrobić przed założeniem świata. W najprostszym sensie, nie byliśmy osobiście wybrani, ale Chrystus był wybrany i wszyscy ci, którzy są „w Chrystusie”, mają udział w Jego wybraniu przez Jego Ojca. Tak, jak jesteśmy beneficjentami przymierza Boga Ojca i Jego Syna, tak jesteśmy wybrani, ponieważ wybraliśmy Bożego wybrańca, to znaczy Chrystusa. Ojciec nie odrzuciłby nas, nie bardziej niż odrzuciłby Jezusa, ponieważ jesteśmy zaakceptowani przez Ojca w Chrystusie.

Nikt z nas nie może twierdzić, że jest bez winy w oczach ludzi, ponieważ ludzie patrzą na to co zewnętrzne (1 Księga Samuela 16:7) i wszyscy zgrzeszyliśmy (List do Rzymian 3:23). Ale Bóg patrzy na naszego nowonarodzonego ducha, który został odrodzony w Chrystusie, i widzi nas świętymi i bez winy.

Jeśli patrzysz na jakiś kolor przez czerwone okulary, to ten kolor staje się czerwony. To samo stałoby się, gdybyś spojrzał przez zielone okulary. Wszystko stałoby się zielone. W podobny sposób Bóg patrzy na nas przez Chrystusa i wszystko w naszym życiu zostaje okryte krwią Chrystusa. Jesteśmy święci i bez winy przed Nim, dzięki Jego miłości wyrażonej przez Jego Syna.

  04 listopada

WYPEŁNIONY BOGIEM

Ewangelia Jana 17:23 – Ja w nich, a ty we mnie, aby byli doskonali w jedno, żeby świat poznał, że ty mnie posłałeś i że umiłowałeś ich, jak i mnie umiłowałeś.

EWANGELIA JANA 17:23

Bóg kocha nas tak samo, jak kocha Jezusa. Prawdziwe objawienie tego faktu przyspieszy naszą wiarę i pozwoli nam chodzić w Bożej pełni. Boża miłość jest kluczem, który otwiera drzwi do wszystkiego, czym Bóg jest. „Bóg jest miłością” (1 List Jana 4:8).

Boża miłość nie jest jednowymiarowa. Ona ma szerokość, długość, wysokość i głębokość, które mogą być pojęte tylko przez objawienie i znajomość Ducha Świętego. Ci, którzy mają tylko powierzchowną znajomość Bożej miłości, są jak osoba, która patrzy na jednowymiarowy obraz prawdziwej rzeczy.

W Liście do Efezjan 3:19 Paweł modli się o nas, żebyśmy poznali miłość Boga, która przewyższa wszelkie poznanie. Jak możemy znać miłość Boga, jeśli ona przewyższa poznanie? To brzmi sprzecznie. Greckie słowo, które przetłumaczono jako ‘znać’, w tym wersecie, to GINOSKO, które jest czasownikiem wyrażającym empiryczne poznanie, opartą na doświadczeniach wiedzę. Greckie słowo, które przetłumaczono jako ‘poznanie’ to GNOSIS, które jest rzeczownikiem oznaczającym wiedzę. Paweł po prostu modli się, żebyśmy doświadczyli miłości Boga, która przekracza zwykłą wiedzę teoretyczną.

Skoro prawdziwe objawienie Bożej miłości napełnia nas Bożą pełnią, wtedy bycie niepełnym Boga, musi oznaczać, że brakuje nam zrozumienia i doświadczenia Bożej miłości. Efektem końcowym posiadania zrozumienia i empirycznej znajomości Bożej miłości jest to, że będziemy napełnieni całą pełnią Bożą.

  03 listopada

JEDNO W DUCHU

Ewangelia Jana 17:21Aby wszyscy byli jedno, jak ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni byli w nas jedno, aby świat uwierzył, że ty mnie posłałeś.

EWANGELIA JANA 17:21

Jezus modli się za wszystkich wierzących, żeby byli jedno, tak jak On i Ojciec są jedno.

To sięga dużo dalej poza to, co wielu dziś uważa za jedność. Paweł zaklinał Koryntian: „żebyście wszyscy to samo mówili i żeby nie było wśród was rozłamów, ale abyście byli zespoleni jednakowym umysłem i jednakowym zdaniem” (1 List do Koryntian 1:10). To jest Boży standard jedności.

Ta jedność pośród wierzących jest tym, co według Jezusa sprawi, że świat pozna, że Jezus jest Synem Bożym. To jest najwspanialsze narzędzie do ewangelizacji, jakie Kościół posiada. Jedynym sposobem na to, żeby ciało Chrystusowe było jednością, tak jak Ojciec i Jezus są jednością, jest Boży rodzaj miłości. Nie bez powodu Szatan robi wszystko, żeby chrześcijanie skakali sobie do gardeł. Wydajemy rocznie miliardy dolarów na ewangelizowanie przez programy telewizyjne, radiowe, konferencje i krucjaty, ale jednak świat nie jest zewangelizowany, ponieważ ciało Chrystusowe nie jest zjednoczone w miłości.

Dzisiaj niewiele jest jedności pośród wierzących. To narastało poprzez tysiące lat i prawdopodobnie nie zostanie naprawione w ciągu jednej nocy. My musimy zabiegać o jedność, ale nie możemy dać się przytłoczyć problemowi. Wszyscy chrześcijanie już zostali połączeni ze sobą przez ciało w Chrystusie i Bóg Ojciec widzi nas wszystkich jako Swoje dzieci. Wszystkie podziały między chrześcijanami są działaniem człowieka, nie Boga. Przez krótki czas Kościół cieszył się jednością na ziemi. Niezależnie od tego, jaki problem lub rozłam powstał, wszyscy wierzący wciąż są jedno w Chrystusie i będą żyć w idealnej jedności przez wieczność. Teraz jesteśmy jednością w duchu. Potrzebujemy tylko doświadczyć tej jedności tutaj na ziemi.

„Niech przyjdzie twoje królestwo, niech się dzieje twoja wola na ziemi, tak jak w niebie” (Ewangelia Mateusza 6:10).

  02 listopada

ODDAJ CAŁĄ CHWAŁĘ BOGU

Ewangelia Jana 17:18 – Jak ty posłałeś mnie na świat, tak i ja posłałem ich na świat.

EWANGELIA JANA 17:18

Nie jesteśmy ze świata. Poprzez nowe narodzenie jesteśmy z Boga i powinniśmy nieustannie sobie o tym przypominać. Nie jest dobrze czuć się za bardzo „jak w domu” na tym świecie. Jesteśmy na świecie, ale nie jesteśmy ze świata. Wielcy Boży ludzie zawsze mieli taką właśnie postawę.

Podstawowym powodem, dla którego Bóg wybiera ludzi, którzy są niczym według ziemskich standardów, jest to, żeby nikt inny nie mógł sobie przypisać zasług za wspaniałe rzeczy, które są osiągane poprzez tych ludzi.

Gdyby Bóg używał tych, którzy wszystko mają „poukładane” w ludzkim życiu, to braliby udział w chwale, która sprawiedliwie należy się jedynie Bogu. Kiedy zaś Bóg działa przez kogoś, kto w naturalny sposób nie miał talentu albo zdolności, wtedy wszyscy stwierdzają, że „To musi być Bóg”.

To nie tylko powstrzymuje ludzi od oddawania chwały, która należy się Bogu, komuś innemu, ale także chroni to osobę, która jest przez Boga używana, przed nadymaniem się pychą. Jedną z najpotężniejszych broni Szatana przeciwko osobie, której Bóg używa, jest skłonienie jej do myślenia, że Pan używa jej z powodu jakichś szczególnych cnót, które ona posiada.

Bóg używa „niktosiów”. W momencie, kiedy myślimy, że staliśmy się „kimś” (według naszej cielesności), wtedy przestaniemy być używani. Bóg z nikim nie będzie dzielił swojej chwały (Księga Izajasza 42:8).

01 listopada  

JEGO WOLA JEST W SŁOWIE

Ewangelia Jana 17:17 – Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą.

EWANGELIA JANA 17:17

W tej modlitwie Jezus dwukrotnie prosi Ojca, aby zachował Jego uczniów od złego. Potem ujawnia w jaki sposób się to stanie – poprzez Jego Słowo, święte pisma. Każdy, kto pragnie żyć dla Boga, odrzucić diabła i odrzucić ziemski system, musi znać Boże Słowo.

Musimy studiować Pismo, ponieważ ono ujawnia Bożą wolę odnośnie naszego postępowania i naszych postaw. Aby być pełni poznania woli Bożej, musimy być wypełnieni Jego Słowem. Jego Słowo jest Jego wolą! Ci, którzy ignorują Boże Słowo, będą ignorować Bożą wolę.

Znajomość Bożej woli jest fundamentalna w rozwoju chrześcijańskiego charakteru. Nie ma szans na to, żebyśmy mogli wypełnić Bożą wolę, jeśli jej nie znamy. Punktem wyjściowym dla każdego chrześcijanina jest zrozumienie Bożej woli dla jego własnego życia. Jak ktoś może zdobyć taką wiedzę? Pierwszym krokiem jest pragnienie jej zdobycia. W Księdze Jeremiasza 29:13 jest napisane: „Będziecie mnie szukać i znajdziecie mnie, gdy będziecie szukać całym swym sercem”. Ludzie pytają Boga o poznanie Jego woli, ale nie otrzymują, ponieważ nie szukają Go CAŁYM SWOIM SERCEM. Nikt, kto kiedykolwiek szukał Pana całym swoim sercem, nigdy nie był rozczarowany.

Duch Święty jest dozownikiem Bożej mądrości. To przez Niego wiemy i poznajemy rzeczy, które zostały nam objawione. Jedną z podstawowych służb Ducha Świętego jest ujawnianie nam Bożej woli.

Nie ma innego sposobu, żebyśmy mogli żyć godni Pana i podobać Mu się, jak poznanie Jego woli. Więcej, nie możemy być owocni bez poznania Jego woli. Bóg wyposażył nas we wszystko, abyśmy mogli odnieść sukces i zwyciężać w tym życiu. Ufaj Jego Słowu.

Zapisz się na newsletter

Potwierdzam, że zapoznałem się z polityką prywatności serwisu internetowego.

Zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Usługodawcę Centrum Chrześcijańskie "Życie Sozo", ul. Gdańska 80, 90-613 Łódź w celu marketingowym. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Mam prawo cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem. Mam prawo dostępu do treści swoich danych i ich sprostowania, us unięcia, ograniczenia przetwarzania, oraz prawo do przenoszenia danych na zasadach zawartych w polityce prywatności serwisu internetowego. Dane osobowe w serwisie internetowym przetwarzane są zgodnie z polityką prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z polityką przed wyrażeniem zgody”