ZDEJMOWANIE OGRANICZEŃ Z BOGA

Duża część mojego osobistego świadectwa jest wynikiem tego, że Bóg nauczył mnie o sile wyobraźni i nie ograniczaniu Go. Narodziłem się na nowo, gdy miałem osiem lat. Jako dorosły w 1968 roku miałem spotkanie z Panem, które uświadomiło mi, jakim byłem religijnym hipokrytą i opamiętałem się. Spodziewałem się Bożego gniewu i sądu, ale zamiast tego Bóg zanurzył mnie w nadnaturalnej miłości na cztery i pół miesiąca.

W tym czasie poczułem, że Bóg mówi mi, abym dzielił się z innymi tym, czego nauczyłem się o tożsamości i łasce. Zacząłem więc podążać w tym kierunku, ale towarzyszyło temu wiele frustracji. To nie Bóg powodował frustrację; to wszystkie śmieci, które były we mnie, utrudniały Panu poruszanie się przeze mnie.

W 2000 roku Bóg powiedział mi, żebym zaczął występować w telewizji i wszystko zaczęło się poprawiać. Do 2002 roku służba podwoiła swój rozmiar, więc byłem na dobrej drodze. Ale wtedy Pan przemówił do mnie przez Psalm 78, który opowiada o tym, co Bóg uczynił z Izraelitami, gdy opuścili Egipt i jak ciągle się odwracali i buntowali przeciwko Niemu.

Jak często pobudzali go do gniewu na pustyni i zasmucali go na pustkowiu! Odwracali się i wystawiali Boga na próbę, i stawiali granice Świętemu Izraela.

Psalm 78:40–41

Bóg miał dla Izraelitów same dobre plany (Jr 29:11) i chciał wyprowadzić ich z Egiptu do ziemi, którą im obiecał, ale oni nie chcieli współpracować. Za każdym razem, gdy natrafiali na trudną sytuację, zaczynali narzekać i mówić o śmierci na pustyni i pragnieniu powrotu do Egiptu.

Bóg próbował wprowadzić ich w coś lepszego, ale oni nieustannie utrudniali to, co chciał, aby zrobili. Zauważ, że ten fragment mówi o tym, że często Go prowokowali, zawracali i kusili Świętego Izraela.

31 stycznia 2002 roku Pan przemówił do mnie z Psalmu 78:41 i jest to prawdopodobnie drugie najważniejsze spotkanie, jakie kiedykolwiek miałem z Panem, jeśli chodzi o rezultaty, jakie przyniosło w mojej służbie. Powiedział mi: „Ograniczasz to, co mogę przez ciebie zrobić, swoim małym myśleniem”. Chociaż wiedziałem, czego Bóg chce dla mojego życia i wierzyłem, że dotrę do ludzi na całym świecie, zdałem sobie sprawę, że ograniczam Go na wiele sposobów. Największym z nich było to, że znałam Jego plan, ale nie potrafiłam go sobie wyobrazić ani zobaczyć siebie robiącego te rzeczy.

Po latach odrzucenia przyzwyczaiłem się do tego, że ludzie mnie nie lubią. O dziwo, w ciągu ostatniej dekady sytuacja się zmieniła i zacząłem być akceptowany przez tych samych ludzi, którzy mnie odrzucali. Czułem się naprawdę dziwnie, ponieważ nie byłem do tego przyzwyczajony. Ale po dziesięcioleciach myślenia na małą skalę i niewyobrażania sobie wielkich rzeczy, na które Bóg dawał mi wizję, wiedziałem, że muszę się z tym zmierzyć, ale obawiałem się, że wydam się dumny.

Odrzucenie w przeszłości sprawiło, że trzymałam swoje marzenia w tajemnicy, nawet przed Jamie. Trudno było mi zobaczyć siebie docierającego do wielu ludzi, ale wiedziałem, że Bóg chce, aby moja służba była ogromna. Musiałam więc przestać ograniczać to, co Bóg mógł zrobić w moim życiu i zacząć dostrzegać wielki obraz, jaki miał dla mnie w zamyśle. A wydarzenia, które miały miejsce w rezultacie, są po prostu cudowne.

W 2002 roku mieliśmy 25 pracowników, a teraz mamy zespół liczący około 1200 osób. To czterdziestoośmiokrotny wzrost! Nasze przychody wzrosły pięćdziesiąt jeden razy, osiągając ponad 100 milionów dolarów rocznie w samych Stanach Zjednoczonych, a dodatkowe 30 milionów dolarów wspiera nasze dwadzieścia dwa globalne biura. Cały ten niesamowity wzrost nastąpił w ciągu zaledwie dwudziestu jeden lat. To była naprawdę niesamowita podróż.

Punktem zwrotnym nie było to, że nagle Bóg zaczął się poruszać. Bóg działał przez cały czas. Moje własne ograniczone myślenie i strach przed osądem stworzyły tamę w moim życiu, ponieważ powstrzymywałam się, wahając się wyrazić to, co Bóg umieścił w moim sercu. Ale kiedy uwolniłam się od tego małego sposobu myślenia, było to jak pęknięcie tamy, uwalniające powódź Bożych błogosławieństw. Jednym z głównych katalizatorów było użycie mojej wyobraźni.

Nie możesz zobaczyć na zewnątrz niczego, czego nie widziałeś wewnątrz. To ważne stwierdzenie. Możesz modlić się o odnowienie małżeństwa, uzdrowienie ciała lub pomyślność finansową, ale musisz rozmyślać nad Słowem i pozwolić mu namalować obraz w twoim wnętrzu. Wtedy wszystko, w co wierzysz, stanie się rzeczywistością. To samospełniająca się przepowiednia.

Chodzi mi o to, że nie można funkcjonować bez wyobraźni. Bardzo niewielu ludzi pozwala, by Słowo Boże i Jego obietnice zdominowały ich myślenie. Większość ludzi ma negatywne, pełne strachu nastawienie i ogranicza to, co Bóg może uczynić. Jednak Bóg ma o wiele więcej dla każdego z nas.

Lecz dzięki Bogu, który nam zawsze daje zwycięstwo w Chrystusie i roznosi przez nas woń swojego poznania w każdym miejscu.

2 List do Koryntian 2:14

Jeśli żyjesz w sposób, który ogranicza to, co Bóg może uczynić w tobie i przez ciebie, musisz czytać żywe Słowo Boże i pozwolić Mu przemawiać do ciebie za jego pośrednictwem. A potem w pewnym momencie musisz wyjść poza samo czytanie i wizualizować manifestację w swojej wyobraźni. Musisz zobaczyć siebie zdrowym i prosperującym. Twoje życie jest odzwierciedleniem twojej wizji!

Bo jak myśli w swym sercu, taki on jest.

Księga Przysłów 23:7a

Wyobraźnia jest naszym duchowym łonem, a proces poczęcia jest równie ważny, jeśli nie ważniejszy, niż narodziny. Aby uzyskać bardziej dogłębne nauczanie, odwiedź moją stronę internetową awmi.net/image, gdzie możesz nabyć książkę Potęga wyobraźni, serię płyt CD lub DVD, USB i broszurę wprowadzającą Believing Is Seeing.

Bóg ma plan dla twojego życia, który przekracza twoje własne możliwości. Modlę się, aby to przesłanie rozbudziło w tobie nadzieję i zainspirowało cię do tego, abyś zdjął ograniczenia z Boga i zaczął wierzyć Mu o wielkie rzeczy.

Kochamy Cię,

Andrew & Jamie