WOJNA SIĘ SKOŃCZYŁA 2024

WOJNA SIĘ SKOŃCZYŁA

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad słowami, które aniołowie wypowiedzieli podczas narodzin Jezusa? Powiedzieli w Ewangelii Łukasza 2:14,

Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój, wobec ludzi dobra wola.

Tradycyjnie interpretuje się to jako proklamację pokoju między ludźmi na ziemi. Tak właśnie rozumiał to Henry Wadsworth Longfellow, pisząc wiersz, który dziś znamy jako kolędę „I Heard the Bells on Christmas Day”.

Longfellow stracił żonę w pożarze, który próbował ugasić. W trakcie tego procesu został tak poważnie poparzony, że nie mógł uczestniczyć w pogrzebie żony. Następnie jego najstarszy syn, Charley, został ciężko ranny podczas wojny secesyjnej i obawiano się, że może zostać sparaliżowany na całe życie.

W Wigilię Bożego Narodzenia 1863 roku Longfellow kontrastował to przesłanie „pokoju na ziemi, dobrej woli wobec ludzi” z własnymi doświadczeniami, co doprowadziło go do napisania tych słów:

I w rozpaczy pochyliłem głowę; „Nie ma pokoju na ziemi”, powiedziałem; „Bo nienawiść jest silna, I szydzi z pieśni pokoju na ziemi, dobrej woli wobec ludzi!”.

Możesz podzielać te same uczucia, zwłaszcza w świetle obecnych wydarzeń. Wojna na Bliskim Wschodzie może potencjalnie wywołać trzecią wojnę światową. Bezbożność wydaje się rosnąć w tempie, jakiego nigdy w życiu nie byliśmy świadkami.

Nasz naród jest spolaryzowany bardziej niż kiedykolwiek i wydaje się, że grzeczność prawie przestała istnieć. Gdzie jest ten pokój na ziemi, który zwiastowali aniołowie? Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że aniołowie nie ogłaszali pokoju między ludźmi. Jezus wyraził to w Ewangelii Mateusza 10:34-36:

Nie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem i córkę z jej matką, a synową z teściową. I nieprzyjaciółmi człowieka będą jego domownicy.

Aniołowie chwalili Boga, ponieważ Jezus przyniesie pokój na ziemi między Bogiem a ludźmi. Ogłaszali koniec Bożej wojny z grzechem człowieka. Stanie się to dzięki temu, że Jezus weźmie nasz grzech na swoje ciało na krzyżu (1 P 2:24) i całkowicie spłaci nasz dług za grzech (Rz 6:23).

Widzisz, grzech oddzielił człowieka od Boga (Iz 59:1-2). Chociaż Bóg kochał grzesznego człowieka pomimo jego grzechu, ponieważ był święty, musiał ukarać grzech, jak obiecał Adamowi w Księdze Rodzaju 2:17. W ramach Starego Przymierza Pan pozwolił ludziom zastąpić własną śmierć śmiercią zwierzęcia, ale było to tylko symboliczne. W pewnym sensie Bóg przebaczał grzech na kredyt.

Jednak wraz z nadejściem Jezusa prawdziwy dług miał zostać spłacony, a Bóg miał zaprzestać wrogości wobec tych, którzy uwierzą w ofiarę Jezusa. Z tego powodu aniołowie byli tak podekscytowani i my również powinniśmy być.

Niestety, znaczna część kościoła tak naprawdę nie głosiła tej prawie zbyt dobrej, by mogła być prawdziwa, nowiny Ewangelii. Wciąż myślą, że ich grzechy oddzielają ich od Pana. Ale dla tych, którzy przyjmują Boży dar zbawienia, wojna się skończyła. Cały nasz dług za grzechy – przeszłe, teraźniejsze, a nawet przyszłe – został przebaczony (Hbr 9:12, 15; 10:10 i 14).

Chwała Bogu za Jezusa i wszystko, co uczynił, aby pojednać nas ze swoim Ojcem (2 Kor 5:18-21)!

W te Święta Bożego Narodzenia modlę się, aby przesłanie aniołów nabrało dla ciebie nowego znaczenia, gdy uświadomisz sobie, że masz teraz pokój z Bogiem przez wiarę w Jego łaskę (Rz 5:1-2). Jezus jest największym darem Boga dla ludzkości.

Jest to jedna z najbardziej radykalnych rzeczy, jakich kiedykolwiek nauczałem. Nie jest radykalna w tym sensie, że jest sprzeczna z Pismem Świętym, ale jest radykalna w porównaniu z większością dzisiejszej religii.

Większość religii naucza o częściowym zbawieniu, w którym twoje grzechy są wybaczane do tego stopnia, że jeśli umrzesz, pójdziesz do nieba, ale za każdym razem, gdy grzeszysz, tracisz właściwą pozycję przed Bogiem lub niektóre ze swoich przywilejów i nie możesz oczekiwać, że Bóg będzie działał w twoim życiu. I z pewnością nie możesz oczekiwać, że Bóg użyje cię, jeśli w ogóle masz jakieś problemy w swoim życiu. Błędem w takim myśleniu jest to, że wszyscy mamy problemy. Chodzi tylko o to, w jakim stopniu. List Jakuba 2:10 mówi, że jeśli zachowujesz całe Prawo, a popełniasz wykroczenie w jednym punkcie, stajesz się winny wszystkich.

Nie chodzi więc o to, że jeśli dziewięć na dziesięć rzeczy zrobisz dobrze, to z testu dostaniesz dziewięćdziesiąt ze stu punktów. Nie. Jeśli zrobisz tylko dziewięć z dziesięciu rzeczy dobrze na Bożym teście, oblejesz! Albo musisz być doskonały, albo potrzebujesz Zbawiciela, który był doskonały dla ciebie. Wtedy otrzymasz wszystko na podstawie tego, co On zrobił, a nie na podstawie twoich osiągnięć. Niewielu ludzi to rozumie.

Przez ofiarę Jezusa Chrystusa – Jego jedyną ofiarę – wszedł raz do miejsca świętego i uzyskał dla nas wieczne odkupienie. Ludzie, to jest niesamowite. Kluczem do chrześcijańskiego życia jest nauczenie się chodzenia w Duchu, a nie w ciele (Ga 5:16). Musimy nauczyć się chodzić w tym, co Jezus dla nas uczynił, zamiast chodzić w tym, co robimy w oparciu o nasze własne umysłowe i emocjonalne osiągnięcia.

A poświadcza nam to także Duch Święty. Bo powiedziawszy najpierw: Takie jest przymierze, które zawrę z nimi po tych dniach, mówi Pan: Włożę moje prawa w ich serca i wypiszę je na ich umysłach; Potem dodaje: A ich grzechów i nieprawości więcej nie wspomnę.

List do Hebrajczyków 10:15–17

Kochamy Cię

Andrew & Jamie